"Jestem legendą" - film
W tydzień po "Skarbie Narodów" skierowałem moje kroki ponownie w kierunku kina, ponieważ nadarzyła się okazja zobaczyć kolejny film z Willem Smithem w roli głównej, a ten aktor jeśli sobie dobrze przypominam nie zagrał jeszcze w kiepskim film... lub inaczej... ja takiego filmu nie pamiętam :) Do wybrania się ten film skłonił mnie także intrygujący zwiastun... z charakterystycznymi słowami... 2008 (lub 7..) ludność świata 6 mld... 2012 ludność świata 1.. !! i panorama pustego Nowego Jorku... i myślę... co?? jak?? dlaczego?? takie właśnie zwiastuny są najlepsze... intrygują, rozbudzają ciekawość... sama historia opowiada przez film także nie rozczarowuje... jest to zupełnie inne podejście do tematu choroby i zarazy... jakże możliwej w naszych czasach... można zaliczyć ten film do gatunku katastroficznych... ale nie chcę opowiadać o czym jest... bo naprawdę warto go zobaczyć :)
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna